Zapewne wielu z nas posiada takie same spostrzeżenia na temat polskiej kinematografii, oraz produkcji które ukazały się na przestrzeni ostatniego roku. Wiele z nich, jest oparta o zagraniczne scenariusze, „Kac Wawa” to tylko jeden z przykładów tego, jak w polskich kinach pojawiło się niemal odwzorowanie amerykańskiego hitu. Nie było było to jednak trafne posunięcie, i to nie stanowi zaskoczenia, mało ambitne kino powoduje, że szukamy swoistej alternatywy poszukując czegoś, co spełni nasze oczekiwania.
Zresztą także bardziej ambitni producenci przyznają, że w przeciągu kilku lat, zaprzepaściliśmy pewien potencjał, mianowicie w zakresie kręcenia filmów opartych o ciekawy wątek, scenariusz czy odpowiadający naszym odbiorcom fabułę. Mamy dosyć tych samych gwiazd które nie wnoszą zbyt wiele nowego, ich gra filmowa mija się z celem, pozostawiając przy tym swoisty niesmak. Może jest jeszcze szansa w młodych oraz ambitnych reżyserach, którzy będą potrafili zmienić ten specyficzny trend.